Wyprawa do Australii to podróż w miejsce na krańcu świata, dalej można tylko do Nowej Zelandii! Eskapada do miejsca dziecięcych marzeń, kangurów, misiów koala i dziobaków z powieści Szklarskiego „Tomek w krainie kangurów”.
Ekspedycja boomerang to krótka wyprawa na antypody dla zabieganych. A jej zadaniem poza zwiedzeniem subiektywnie najciekawszych miejsc tego najmniejszego kontynentu jest zachęcić Państwa do … szybkiego powrotu. Zwiedzimy Sydney i Góry Błękitne, zobaczymy Aborygenów i ich święty kamień, zaglądniemy do Alice Springs – tego z filmu oraz w podwodny świat rybki Nemo, czyli do Wielkiej Rafy Koralowej. Naszej uwadze nie umkną również okolice lasów deszczowych z całkowicie odmiennym mikroklimetem. Proszę zwrócić uwagę, że ta propozycja nie zawiera w sobie zbyt wiele opcji wypoczynku. Długi lot w dwie strony, a pomiędzy – szybkie zwiedzanie. Będzie intensywnie! Zainteresowanym oferujemy wyprawy trzy i czterotygodniowe, w których dbamy o równowagę między wypoczynkiem i zwiedzaniem ciekawych miejsc. Wtedy też lenistwo na Sunshine Coast pozostaje w opozycji do wielogodzinnego obserwowania wielorybów w Harvey Bay. A w Alice Springs poza nauką gry na didgeridoo oferujemy poranny trekking na wielbłądach (w Australii żyje ich 500 000!), zakończony miłym śniadaniem z właścicielką rancza.
DZIEŃ 1
Przylot do Sydney (wylot z Warszawy lub innego portu lotniczego dzień wcześniej). Transfer do hotelu *****. Wypoczynek po długim locie (nie zasypiamy, aby uniknąć efektu jet lag). Kolacja.
DZIEŃ 2
Odkrywanie Sydney – City Tour i rejs po porcie. Oglądanie miasta i rejs pod opieką rodowitego i dumnego ze swego pochodzenia Aussie. Miasto historycznie i ultranowocześnie. Rejs katamaranem – spektakularne widoki Harbour Bridge, Opera House, City. Lunch na pokładzie. Zakończenie touru około 14:00. Powrót do hotelu – czas wolny. Sydney na własną rękę, plażowanie lub inne wycieczki fakultatywne. Kolacja
DZIEŃ 3
Blue Mountains – przygoda 4×4. Wyjeżdżamy z miasta w kierunku zachodnim. Wspinamy sie serpentynami trasą, z której roztacza się panoramiczny widok na Sydney. Później poruszamy się poza bitymi traktami, drogami budowanymi jeszcze przez skazańców, którzy byli zsyłani w transportach ze Zjednoczonego Królestwa, poprzez busz wśród drzew eukaliptusowych, przez strumienie, doliny w kierunku wyższych partii gór. Zapierające dech wpiersiach widoki w Dolinie Jamison. Lunch w typowym Aussie pubie. Po południu trasa wiedzie przez Katoombę do formacji skalnej określanej mianem Trzech Sióstr. Możliwość skorzystania z przejażdżki widokową kolejką wąskotorową bądź kolejką …. linową. Po tym przerywniku i pokonaniu krótkiego odcinka „Wielkiej Zachodniej Autostrady” ponownie wjeżdżamy w busz w poszukiwaniu dziko żyjących kangurów. Kilka zdjęć z koalą, wallabie i emu tuż przed powrotem do Sydney.
DZIEŃ 4
Dzień na odkrywanie Sydney – np. plaże Coogee Beach, Bondi Beach raj dla serferów – mają tutaj swoje domy gwiazdy Hollywood (m.in. Russell Crowe, Nicole Kidman), Fischmarket (niepowtarzalna atmosfera targu rybnego i owoców morza), wspinaczka (w pełnym zabezpieczeniu) na Harbour Bridge, Sydney akwarium – wszystkie stwory morskie świata – urzekające piękno rafy koralowej w międzyczasie lunch, kolacja w hotelu.
DZIEŃ 5
Śniadanie w hotelu. Transfer na lotnisko, lot do Alice Springs (Terytorium Północne). Po przylocie transfer do hotelu. Pozostała część dnia to wypoczynek – możliwość zakupów – najlepsze miejsce do zakupów wytworów sztuki aborygeńskiej. Piękne instrumenty didgeridoo – proste lub w bardzo wyszukanej formie. Niepowtarzalne i charakterystyczne tylko dla Australii prymitywne malarstwo i rzeźba. Każdy nawet najmniejszy sklepik dostarcza wybrane dzieła pod wskazany adres w Europie. Na produktach są więc ceny „zabieram ze sobą” „cena z przesyłką TNT do Europy”.
DZIEŃ 6
Olgas. Po śniadaniu w hotelu wyjazd w kierunku Ayers Rock. Przystanek na farmie wielbłądów (w Australii jest największa na świecie populacja dziko żyjących wielbłądów – ok. 0,5 mln!). Wielbłądy australijskie są towarem …. (o ile o zwierzętach powinno się tak mówić) eksportowym. Największymi odbiorcami są kraje arabskie (sic!). Przyjazd do Ayers Rock około 13:00. W tym dniu jeszcze wypad do Olgas (Kata Tjuta) i Doliny Wiatrów (Valley of the Winds). Obserwacja zachodu słońca z kieliszkiem wina musującego oraz kolacja w formie australijskiego BBQ – steki, kiełbaski, mięso z kangura, sałatki i wino musujące.
DZIEŃ 7
Kolory Uluru. Wczesnym rankiem wyprawa do świętego kamienia Aborygenów. Obserwacja wraz z pierwszymi promieniami słońca niesamowitej gry kolorów skały i otaczającej go pustynii. Gorąca kawa i herbata do dyspozycji. Po lunchu transfer na lotnisko w Ayers Rock i lot do Cairns (Queensland). Pozostała część dnia przeznaczona na odpoczynek tym bardziej konieczny, że z centralnej Australii o wybitnie suchym klimacie przemieściliśmy się na północ w rejon lasów deszczowych, gdzie wilgotność wydaje się osiągać punkt rosy. Kolacja.
DZIEŃ 8
Po śniadaniu wyprawa w jedno z najbardziej zadziwiających miejsc na świecie w kierunku Wielkiej Rafy Koralowej. Rejs odbywa się na szybkim katamaranie na koniec szelfu kontynentalnego do Agnicourt Reef. Możecie Państwo skorzystać z kilku form oglądania tego niesamowitego podwodnego świata. Można snorklować, poczuć sie jak prawdziwy nurek podczas scuba diving oraz wykonać klasyczne nurkowanie (tylko dla posiadających licencje). Atrakcją jest niewątpliwie możliwość podziwiania podwodnego świata bez potrzeby zanurzania się w wodzie – dzięki przeźroczystemu dnu łodzi. Orzeźwiający lunch na łodzi. Za dodatkową opłatą możliwość przelotu nad wieloma rafami helikopterem. Niezależnie, który ze sposobów na „poczucie” rafy Państwo wybierzecie jedno jest pewne – wrażenie z pobytu w tak niesamowitym miejscu pozostanie na zawsze niezatarte – tym bardziej, że zdjęcia bedą naprawdę niepowtarzalne.
DZIEŃ 9
Lasy deszczowe. Po śniadaniu wyjazd w kierunku kolejki Kuranda. Kolejne, inne od europejskiego przeżycie. Podróż kolejką poprzez i ponad lasami deszczowymi! Niepowtarzalny widok na Wodospady na rzece Baron (fakultatywnie istnieje możliwość udziału w najprawdziwszym raftingu na tej dzikiej rzece). Doświadczony przewodnik opowie o przedziwnych owocach (jadalnych i tych mniej), da skosztować mrówek cytrynowych (uwaga! nie jest to żadna naukowa nazwa, ale w pełni oddaje smak… tych owadów). Zanim odwiedzimy lokalne safari czeka nas pyszny lunch z egzotycznymi owocami i daniami mięsnymi – może z krokodyla? Powrót do hotelu – kolacja w hotelu.
DZIEŃ 10
Dzień na wypoczynek i zakupy – dla chętnych fakultatywnie rafting bądź rejs po rzece Daintree, gdzie wrażenie robią spotykane co krok (ruch wiosłem) tablice ostrzegające „Beware of crocodiles!”
DZIEŃ 11
Śniadanie w hotelu transfer na lotnisko i wylot do Europy (bezpośrednio bądź przez Sydney). Przylot do kraju następnego dnia.
Zaproponowany program w żaden sposób nie wyczerpuje możliwości zwiedzania tego wspaniałego kraju. Ograniczenia czasowe mają jednak wpływ na to co zobaczymy. Istnieje możliwość poszerzenia wyprawy o kolejne atrakcje.