Post Ranch Inn – pięciogwiazdkowy hotel położony w malowniczej okolicy Big Sur na zachodnim wybrzeżu USA to świetny przykład obrazujący luksus w ujęciu kalifornijskim: żadnych złotych klamek czy limuzyn. Idealne miejsce ucieczki od miejskiego zgiełku, szczególnie dla ludzi, którzy doceniają przyrodę i chcą wypocząć w jej otoczeniu. Każdy gość może skorzystać z licznych tras spacerowych, zajęć jogi pod gołym niebem, seansów gwiezdnych na tarasie czy wypraw w poszukiwaniu wielorybów. Trudno nie zakochać się w tym miejscu i ulec wrażeniu, że oto jesteśmy zawieszeni w czasoprzestrzeni. Zwłaszcza w przestrzeni – i to w sensie dosłownym! Usytuowany na wysokości 365 metrów (ciekawe, czy analogia do ilości dni w roku ma jakieś ukryte znaczenie…) na ostrym klifie, pomiędzy spienionymi falami oceanu a błękitnym (nocą gwieździstym) niebem hotel przyprawia o zawrót głowy.
Architekturę Post Ranch Inn można określić jako… „organiczną” – miejsce łączy rustykalną elegancję z luksusem i komfortem. Wystrój wnętrz 39 pokoi i dwóch prywatnych willi jest raczej oszczędny, bo najważniejsza ma być otaczająca hotel przyroda. Stąd liczne przeszklenia i balkony usytuowanie względem oceanu i wzgórz. Każdy pokój jest unikatowy, brak nudnej unifikacji. Do najpiękniejszych należy Cliff House z zawieszonym nad wodą tarasem, podobnie usytuowanym jacuzzi, oszkloną łazienką, kominkiem i drewnianymi luksusowymi meblami. Dwie noce, które stanowią obowiązkowe minimum przy rezerwacji hotelu w trakcie weekendu, to stanowczo za mało, by w pełni nacieszyć się tym miejscem. Jeśli więc nigdzie wam się nie śpieszy (w szczególności do zatłoczonego Los Angeles, zachęcamy do dłuższego pobytu…
RESTAURACJE
Miejscem, w którym doświadczymy prawdziwej kulinarnej przygody na terenie Post Ranch Inn jest restauracja Sierra Mar. Szef kuchni – John Cox, to prawdziwy mistrz noża i widelca! Wielokrotnie nagradzany, jest specjalistą w łączeniu dań kuchni kalifornijskiej, francuskiej, azjatyckiej i śródziemnomorskiej. Wszystko w oparciu o świeże, bo lokalne i sezonowe, składniki (zakochani w kuchni Coxa mogą pobierać lekcje od samego mistrza podczas organizowanych cyklicznie warsztatów gotowania). Winoteka restauracji została też nagrodzona prestiżową Grand Award magazynu Wine Spectator.
Goście hotelu mogą cieszyć się wliczonym w cenę pobytu śniadaniem dla smakoszy (Gourmet Breakfast). Dodatkowo płatne są lunche oraz kolacje oferowane w dwóch opcjach – tradycyjnej czterodaniowej lub degustacyjnej „The Big Sur Experience”, złożonej z dziewięciu potraw będących formą kulinarnej podróży przez tradycję kulinarną regionu Big Sur.
SPA
Post Ranch Inn należy do tego typu miejsc, w których błogie nicnierobienie nie mieści się w ramach pojęcia „grzech”. Trudno bowiem nazwać grzechem spijanie kolejnej mimosy na tarasie i równoczesne obserwowanie tańca wielorybów w oceanie! Jeśli ktoś jednak koniecznie uprze się, by przerwać to słodkie lenistwo, może to zrobić na dwa sposoby: pierwszy to spacer brzegiem oceanu, drugi to wizyta w spa. Oba będą wyjątkowo przyjemne. W menu spa: joga, aromaterapia, masaże dla ciężarnych, masaż tajski, limfatyczny itp., zabiegi na ciało, różnorodne inne terapie, np. refleksologia, reiki, a także – uwaga! – sesje z szamanem, ceremonia ognia czy iluminacje.
Cena od 25 750 PLN obejmuje:
– przelot w klasie ekonomicznej z Warszawy w obie strony dla dwóch osób,
– 7 noclegów w pobyt w pokoju typu Double Double Lower Butterfly BB, w niskim sezonie,
– ubezpieczenie KL i NW podstawowe,
– kurs wymiany 1 USD = 3,2000 PLN.
Pobyt w willi Ocean Ocean House od 6250 PLN/doba.
Ostateczna cena uzależniona jest od bieżącej dostępności miejsc najniższej kategorii pokoi oraz dostępności miejsc w samolotach w najniższej klasie rezerwacyjnej. Powyższa informacja nie stanowi oferty handlowej w rozumieniu przepisów art. 66 i nast. Kodeksu cywilnego.